Cóż mogę powiedzieć o sobie?
Swoją przygodę z 'pisarstwem' zaczęłam w wakacje 2013r. jednak dużo wcześniej pisałam często na kartkach różne opowiadania o bohaterskich pieskach ;). Do blogowania nigdy jakoś się nie pchałam. Od nie dawna coś strzeliło mi do głowy i o to jestem :).
Uwielbiam ciszę (dlatego nienawidzę mojej klasy), ogólnie książki chociaż ostatnio zagłębiam się w samą fantastykę co wkurza moją polonistkę i co jeszcze? Oczywiście fotografię. W wolnych chwilach chodzę sobie po pseudo-lasach w Łodzi razem z moim psiakiem i aparatem. Kiedy pada deszcz albo pogoda jest do bani, wchodzę pod kołderkę albo kocyk i rozkoszuję się dobrą literaturą albo sama coś bazgram :). Umiem grać jedynie na nerwach chociaż próbowałam grać na pianinie i gitarze. Marne były tego skutki. Nie mam po prostu cierpliwości do instrumentów.
Uwielbiam być sama. Nienawidzę rozmów. Nie lubię się odzywać. Jestem dobrym słuchaczem. Jestem typem samotnika i nie marzy mi się przyszłość w postaci domku, dwójki dzieci i męża. To nie ja. Po skończeniu gimnazjum chciałabym pójść do Liceum nr 4 w Łodzi do klasy dwujęzycznej i tam zdać maturę międzynarodową a potem? Potem chciałabym wyjechać z Łodzi. Mam dość tego ,że tu wcale nie widać gwiazd przez te wszystkie światła (zmartwienia Ingi cz. 1). Marzy mi się mieszkanie za granicą chociaż nie wiem czy mogłabym opuścić Polskę. Tu jest za pięknie.
Mimo wszystko jednak chciałabym pójść na anglistykę. Uwielbiam język angielski jak i polski :). Chciałabym kiedyś zamieszkać na parę miesięcy w Stanach albo w Wielkiej Brytanii.
W przyszłości chciałabym być pisarką albo profesjonalnym fotografem. Jeśli to nie wyjdzie to prawnikiem ale to tylko Plan B ;).
Więc to chyba tyle o mnie :). Mam nadzieję ,że nikogo nie zanudziłam a jeśli nawet to bardzo przepraszam!
Inga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz